Na co dzień posługujemy się zmysłami, które umożliwiają nam funkcjonowanie w otaczającym nas świecie, nie zastanawiając się nawet, jak bardzo na nich polegamy. Zmysł wzroku, słuchu, smaku czy dotyku pozwalają nam poznawać i doznawać nasze otoczenie, jednak dopiero proces starzenia, czyli moment, kiedy powoli tracimy nad nimi kontrolę, pozwala nam w pełni uzmysłowić jak wiele dla nas znaczą. Przyjrzyjmy się bliżej w jaki sposób starzeją się nasze zmysły.
Istnieje pięć zmysłów: wzrok, słuch, węch, dotyk oraz smak. Każdy ze zmysłów odpowiada za konkretne postrzeganie rzeczywistości i każdy z nich słabnie w miarę, kiedy starzeje się nasz organizm. Statystycznie najczęściej pierwsza następuje utrata zmysłu słuchu, następnie dotyku, dopiero w dalszej kolejności zanika zmysł słuchu, wzroku i smaku.
W przypadku zmysłu wzroku osoby starsze mogą mieć problem ze zmniejszeniem ostrości widzenia, zaś obraz, na który patrzą, staje się mniej wyraźny, rozmazany. Oczy mają mniejszą zdolność do akomodacji, czyli zjawiska dostosowywania się tegoż narządu do oglądania przedmiotów, które znajdują się w różnych odległościach od patrzącego. Oczy stają się wtedy bardziej suche, a soczewka – mało elastyczna, mętna (zaćma), z kolei źrenica ma wolniejszy czas reakcji.
Pogarsza się również zmysł słuchu. W związku z gorzej funkcjonującym nerwem słuchowym słyszymy słabiej niż w wieku młodzieńczym, szczególnie dźwięki o wysokiej częstotliwości. Inne osoby muszą mówić głośno i wyraźnie, aby być zrozumiałym. Czasem niektóre dźwięki mogą stać się przyczyną rozdrażnienia. Osłabienie słuchu jest przyczyną trudności w orientacji przestrzennej, a także utrudnia kontakty osobiste nawet między członkami rodziny.
Im bardziej starzejemy się, tym bardziej pogarsza się również zmysł smaku. Produkujemy mniej śliny, przez co jama ustna może być wysuszona, a ryzyko próchnicy wzrasta. Utrata zmysłu smaku ma również wpływ na prawidłowe rozpoznawanie zepsutej lub nieświeżej żywności, a jej niepoprawne rozpoznanie może skutkować zatruciami pokarmowymi.
Bez zmian nie pozostaje również zmysł węchu. Powonienie odgrywa dużą rolę w postrzeganiu zapachów i jego ograniczenie może wpłynąć przykładowo na apetyt – mamy mniejszą chęć na spożywanie pokarmów, których nie czujemy. Stwarza to również dodatkowe niebezpieczeństwa – osobom pozbawionym węchu, ciężej wyczuć np. unoszący się w mieszkaniu dym.
W przypadku dotyku coraz słabiej reagujemy na ciepło, zimno, ciśnienie, nacisk czy ból, co może być związane z ograniczeniem przepływu krwi. Osoby starsze z zaburzonym zmysłem dotyku mogą chodzić niepewnie, być mniej mobilne, co wpływa na równowagę, jej utrata zaś może stanowić ryzyko różnych obrażeń.
Proces starzenia się ma duży wpływ na nasze zmysły; ich stopniowe pogarszanie się oddziałuje na funkcjonowanie człowieka na co dzień. Osoby starzejące się często korzystają z dostępnych środków łagodzących dolegliwości. Należy przy tym pamiętać, że odpowiedni i zrównoważony styl życia ogranicza negatywne skutki starzenia się zmysłów.
Nazywam się Maciej Borys, jestem pasjonatem psychologii i edukacji społecznej. Od wielu lat pracuję jako opiekun osób starszych i pacjentów hospitalizowanych. Mieszkam we Wrocławiu z moją żoną, a praca z ludźmi jest dla mnie nie tylko zawodem, ale przede wszystkim powołaniem.